Maga Yoga

Maga Yoga

wtorek, 24 września 2013

Brama

Każde odczucie,
W swej nieograniczonej
Pełni
Jest
Bramą.


Poddać się wskazówce, którą Ten, którego najczęściej nazywamy Bogiem, niezmordowanie nam daje.
W każdej chwili 
Brama nieba stoi
Otworem.

Skąd jest w nas tak przeogromny lęk,
Który nie pozwala nam przez Nią przejść?

Wybieramy zamiast tego
Drzwi z tektury,
Lisie nory,
Pałacowe korytarze.

Skąd tak kurczowo trzymamy się rozróżnień?

KTO się boi?

Szamotanie się nic nie daje,
W końcu tracimy siłę, żywotność.
Siedzenie biernie w małych przyjemnościach
To popadanie w depresję.
Zatapianie się w mięciutkie cieplutkie bagienko,
które ma to do siebie, że nieuchronnie
stygnie
Robi się zimno i niemiło,
znowu.

Matrix

Odechciewa mi się grać w wymyśloną grę.

Zmęczona szamotaniem,
Zmulona przyjemnościami.


Iskra
Tli się
Zawsze.

Żadnych kompromisów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz