Jakie to uczucie gdy odpadają zbędne nogi
Podpórki
Dziurawe skrzydła?
Biorę głębszy oddech,
Już nie ma znanego zacisku w gardle.
Czy mogę żyć bez zacisku w gardle?
To było takie znajome...
Czy miłość może nie boleć?
Czy chodzenie pod górę może nie męczyć,
A latanie jest czymś co zawsze umiałam?
Rozpościeram białe skrzydła,
Bez bagażu na plecach,
Lecę tak wysoko jak nigdy dotąd.
Muszę, trzeba, szybko,
Szum liter bez znaczenia,
Uśmiecham się do nich
I bawię jak żongler kolorowymi piłeczkami.
Nowiótki księżyc świeci białym światłem,
Liże mój policzek szorstkim ciepłym językiem,
Łaskocze pod pachami,
Bo uwielbia jak zapadam się w śmiechu,
Którego nie da się
Opanować.
W nocy ból.
Skręcam ciało, głowę, zaciskam dłonie,
Wpadam w rozmyślania,
Żeby od tego co ciało czuje
uciec.
Zauważenie.
Ze
Współczuciem,
Miłością,
Cierpliwością,
Decyzja miękka jak ciepła sierść szczeniaka:
SŁUCHAM CIĘ MOJE CIAŁO
TERAZ CZAS NA TWOJĄ OPOWIEŚĆ.
JESTEŚ DOBRE
WŁAŚCIWE
BOSKIE
CUDOWNIE
ROZKOSZNE
NAJPIĘKNIEJSZE
JESTEM WIERNOŚCIĄ
KOCHANKĄ
KOCHANKIEM
MIŁOŚCIĄ
NA WIEKI WIEKÓW
NA WIEKI WIEKÓW
AMEN
♥